Witajcie w te upalne, letnie dni. Dzisiaj chciałam Wam pokazać mani, które nosiłam trzy tygodnie temu, gdy pięknie kwitły maki :) Uwielbiam ich urok. Więc gdy tylko zakwitły to przypomniałam sobie, że mam naklejki wodne z tym motywem, które już jakiś czas sobie leżą i czekają. Postanowiłam, że w końcu po nie sięgnę. Wstyd się przyznać, ale były to moje pierwsze naklejki wodne całopaznokciowe ever :). Zazwyczaj, gdy używałam naklejek, to sięgałam po pojedyncze wzory, a te drugie omijałam. Tym razem jednak się zaparłam w sobie i oto widzicie efekty. Na początku nie wiedziałam, jak to ogarnąć, ale z każdą naklejką było już tylko lepiej. Teraz będę zdecydowanie częściej po nie sięgać, tymbardziej, że mam ich coraz więcej w swojej kolekcji. Te pochodzą ze sklepu BornPrettyStore. Są jednymi ze starszych wzorów - widzę, że teraz w ofercie sklepu są coraz to nowsze modele - jest w czym wybierać :)
W duecie z naklejkami zestawiłam dwa Sophiny. Jednego, czyli biel o numerze #1 mieliście okazję widzieć u mnie już TUTAJ. Natomiast drugi z nich to przepiękna klasyczna czerwień o numerku #26, którą wygrałam w rozdaniu. Ta czerwień jest bardzo podobna do tej, którą pokazywałam Wam TUTAJ. Nosiłam to mani chyba z pięć dni, praktycznie bez uszczerbku. Gdyby nie zbliżające się wesele i konieczność zmiany mani, pewnie bym jeszcze ponosiła :)
Całość utrwaliłam topem także od Sophin UV GelLac UV top coat.
Użyte naklejki są dostępne w sklepie BornPrettyStore, dokładnie pod TYM linkiem. Oprócz nich znajdziecie jeszcze masę innych naklejek wodnych pod TYM linkiem.
Mój kod na zakupy w BPS, z którego możecie korzystać: U2G10
Jak się Wam podoba zestawienie naklejek z Sophinami? Ja się czułam w nim świetnie! :)
Lakier otrzymałam w ramach współpracy i nie wpłynęło to na moją opinię o nim.
Mam podobne naklejki :) Ładne mani :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że mam te naklejki w swoich zbiorach. mani wyszło świetne!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło a naklejki całopaznokciowe to wybawienie gdy brak weny do malowania :)
OdpowiedzUsuńPieknie to razem wygląda a naklejki bardzo mi sie podobaja
OdpowiedzUsuńŁadnie
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńooo bardzo ładne połączenie :) u mnie rzadko gości czerwony kolor na paznokciach
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to zdobienie ;-)
OdpowiedzUsuńDwa razy zamawiałam na BPS naklejki z makami i 2 razy mi nie przyszło, chyba nie mam do nich szczęścia a tak pięknie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa jak wypadnie, dotychczas cały czas pracowałam na clear, ale do neonów np. jako baza hardi white może się idealnie sprawdzać :D
UsuńTo dzięki kochana za podpowiedź, spróbuję przedłużania i podkładu pod neony i na pewno pojawi się post na temat Hardi white :)
UsuńUrocze maczki i czerwień cudna :) ja tylko raz trafiłam na naklejki calopaznokciowe które fatalnie się przyklejaly bo były grube i sztywne a poza nimi to wszystkie inne były ok
OdpowiedzUsuńMaki i całe zdobienie wygląda cudnie :) Bardzo lubię całopaznokciowe naklejki wodne :)
OdpowiedzUsuńmasz piękny kształt paznokcia, ja jednak wolę sama robić zdobienia stylografem z Semilaca, naklejki wydają mi się troszkę kiczowate ;p
OdpowiedzUsuńCiekawe jak by się u mnie sprawdziły te naklejki :)
OdpowiedzUsuń