Cześć. Tym razem chciałam Wam pokazać moje jedno z mniej udanych mani (jeszcze jesienne). Za dużo się dzieje, coś nie wyszło... do tego stopnia, że po dwóch dniach zmyłam, bo nie mogłam patrzeć na pazury.
Na zielonej bazie od Kiko nr 533 naciapałam gąbeczką białym Chalky Mat od My Secret i złotym kolorkiem od B.Loves Plates. Następnie na całości czarnym lakierem Mollon PRO odbiłam stemplowe listki z płytki od BornPrettyStore.
Niestety tym razem jakoś nie podeszło mi to połączenie. A Wy co o tym myślicie?
Pozdrawiam
A mi się podobają.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super, kojarzy mi się z dżunglą ;-)
OdpowiedzUsuńCudne te pazurki <3
OdpowiedzUsuńCudne te pazurki <3
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają ;)
OdpowiedzUsuńświetne !!
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że wyszły fajnie. Wcale nie jest za dużo.
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają. Lubię, jak się dzieje, a tu istna dżungla :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zielenie :)
OdpowiedzUsuńCudna zieleń ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny mix :)
OdpowiedzUsuńFajne zdobienie :) Ten zielony Kiko bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńA ja uważam że wszystko do siebie pasuje. Czasem co za dużo to zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńMi podobają się bardzo! ♥
OdpowiedzUsuń