Witajcie. Nie wiem jak to się stało, że tak długo nie pisałam. W kwietniu nie pojawił się jeszcze u mnie żaden post :( może to przesilenie wiosenne tak na mnie zadziałało...? W każdym razie czas to zmienić. Chciałam Was przeprosić i powiedzieć, że mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu do mnie zagląda :). Zapraszam Was dziś na dwie recenzje.
Jako pierwszy na tapecie świetny różowiutki piasek od Sophin o numerze 266, otrzymany w ramach współpracy od Cosmo Art Sophin Polska. Szczerze mówiąc bałam się troszkę tego kolorku. Raz, że obawiałam się perły - tak, jest to taka różowa perła, jednak w tym wykończeniu zupełnie znika i na paznokciu tworzy bardzo ciekawy efekt. A dwa - bałam się krycia. Takie kolory zazwyczaj są bardziej wymagające. Na szczęście ten piękniś potrzebuje tylko dwóch warstw :)
Struktura piasku jest dosyć drobna, ale wyczuwalna, nie ma w nim grubszych kawałków brokatu. Jeśli chodzi o aplikację to była to bajka - pędzelek niczym zaczarowany dosłownie sam malował :). Zalać nim skórki było praktycznie niemożliwe. Wysechł dosyć szybko, a zmywanie nie sprawiało żadnych trudności - zazwyczaj tego typu lakiery robią problemy. Przy tym ich nie było - co prawda nie zmywał się jak zwykły krem, ale nie wymagajmy od piasku zbyt wiele :). Nosiłam go około 5 dni, końce lekko się starły i w sumie można było je domalować, ale ja wolałam go zmyć, aby przetestować następne Sophinki :). (Inny piasek Sophin pokazywałam Wam już TUTAJ)
Aby nie było tak całkiem monotonnie do duetu dobrałam mu biel także od Sophin #1, którą recenzowałam Wam TUTAJ (warto zaglądnąć, jedna z lepszych bieli, jaką miałam) oraz naklejki wodne, które dostałam od NailsByViolka.
Lakiery Sophin znajdziecie w sklepie internetowym na TEJ stronie. Chciałam jeszcze wspomnieć o tym, że wszystkie lakiery są wolne od pięciu toksycznych składników, czyli są bezpieczne dla naszych paznokci.
Lakier otrzymałam w ramach współpracy i nie wpłynęło to na moją opinię o nim.
Jako wisienka na torcie - perełka, którą dostałam w ramach współpracy od sklepu Lady Queen. Perełki w ilości 20 sztuk przychodzą zapakowane w woreczek strunowy. Są okrągłe o średnicy 4 mm, czyli dosyć duże. Ogólnie w moim przypadku sprawa wygląda tak, że nie przepadam za perłą w żadnej postaci (jako sznur pereł na szyi także). Nie wiem czemu, po prostu tak mam, że nie lubię i już. Jednak gdy otrzymałam propozycję przetestowania pereł, postanowiłam dać im szansę - z myślą, że może jednak je polubię. Niestety - nie polubiłam. Są bardzo niepraktyczne, może gdyby były mniejsze albo płaskie to jakoś by się sprawdziły. U mnie zaraz po naklejeniu jej na kropelkę topu i próbie odsunięcia szuflady perła po prostu odpadła... Ledwo zdążyłam zrobić zdjęcia.
Tak długo zabierałam się za recenzję tego posta, że produktu już chyba nie ma w sklepie, bo link nie działa. Ja na tym produkcie niestety się zawiodłam (rzadko mi się to zdarza), ale mogę Wam polecić inne rzeczy ze sklepu Lady Queen, szczególnie z działu Nail Art :). Macie ode mnie kod rabatowy na 15% zniżki na zakupy po cenie regularnej QJAS15 ;)
A oto produkty, których użyłam do wykonania mani:
Jak się Wam podoba to zestawienie?
Miłego wieczorku
Miłego wieczorku
Pięknie wyglada to polaczenie,a perełka jest rzeczywiście taka wisienka na torcie😀
OdpowiedzUsuńjakie delikatne i subtelne zdobienie- super Paulinko :)
OdpowiedzUsuńMam ten piasek ale póki co bałam się go użyć właśnie ze względu na krycie, ale skoro mówisz, że dwie warstwy dają radę to idę malować paznokcie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, kobiece zdobienie :)
OdpowiedzUsuńPiasek super ale ta perełka mogłaby być płaska z jednej strony bo tak nie widzę możliwości przytwierdzenia jej do paznokci :-D
OdpowiedzUsuńLakiery bardzo ładne, całość też; do perły też jakoś nie mogę się przekonać.
OdpowiedzUsuńrozowy piasek <3 boski perełka faktycznie nie praktyczna
OdpowiedzUsuńZa perłą nie przepadam, ale całe zdobienie całkiem nieźle wygląda, delikatnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten lakier. U Ciebie na paznokciach mi się podoba,ale sama bym go chyba nie nosiła.
OdpowiedzUsuńśliczny lakier, ale perełka jak dla mnie trochę za duża ;/
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko ze sobą połączyłaś :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny ten piaseczek !!! Całe mani baaardzo milusie ♥
OdpowiedzUsuńLakier piękny, naklejki też fajnie tutaj przypasowały, ale ta perła jest ogromna jak na ozdobę na paznokcie
OdpowiedzUsuńNie zależnie ile postów będziesz publikować w ciągu miesiąca zawsze znajdzie się ktoś kto będzie zaglądał - o to się nie martw! ;-) Sama też mam teraz problem z siadaniem do bloga, jakieś zniechęcenie? brak weny? Coś w tym stylu.
OdpowiedzUsuńZdobienie świetne! ;-)
Wszystko idealnie pasują, piękne aa. Mam takie nakleji i póki co nie wiem z czym je skomponować :D
OdpowiedzUsuńAle mi się podoba :)!
OdpowiedzUsuń