Moje sylwestrowe mani ;)

Witajcie sylwestrowo :). Nadal cierpię na brak czasu, dlatego ostatnio mnie tu mało. W tym roku spędzam Sylwestra w domu w gronie znajomych, w związku z tym wpadłam tylko na chwilkę, aby pokazać Wam propozycję sylwestrowego mani, która jest bardzo prosta i szybka, nie zajmie dużo czasu pośród przygotowań na imprezę :).

Kciuka, palca wskazującego oraz najmniejszego pociągnęłam warstwą czarnego (a jakże!) lakieru od Mollon PRO, który kryje idealnie po jednej warstwie i jest genialny do stempli :). Powiedziałabym, że jest lepszy nawet od słynnego Wibo #34. Celowo nie pokrywałam do top coat'em, bo chciałam sprawdzić czas jego schnięcia i muszę przyznać, że nastąpiło to bardzo szybko ;),

Na pozostałe dwa paznokcie nałożyłam pazłotko, które nabyłam jakiś czas temu za zawrotną kwotę 2 zł. Pazłotko jest bardzo cieniutkie, idealnie klei się do suchego paznokcia i świetnie przylega, nie odstaje. 

Dodatkowo ma ciekawy design, który ostemplowałam wzorem pochodzącym z płytki BP-05. Wiem, ze ostatnio głównie królują u mnie stemple, ale płytki kuszą, a stemplowane paznokcie wyglądają nieziemsko :). Na koniec zrobiłam kontury czarną farbką akrylową i pociągnęłam top coat'em.

Płytkę możecie dostać TUTAJ, a gdy użyjecie mojego kodu U2G10 to otrzymacie 10% zniżki na wszystkie produkty w Bornprettystore (nie objęte promocją). Dodatkowo warto przypomnieć, że nierejestrowana przesyłka w każdy zakątek świata jest darmowa :). Myślę, że warto.

Do wykonania mani użyłam:

• Eveline, Paznokcie twarde i lśniące jak diament, odżywka - base coat
• Mollon PRO, nr 20 - jedna warstwa + stemple
• Pazłotko
• Farbki akrylowe
• Seche Vite - top coat

Korzystając z okazji chciałam Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia na Nowy Rok, aby następny był równie dobry lub jeszcze lepszy od obecnego, oraz aby spełniły się Wasze marzenia, a zabawa sylwestrowa trwała do białego rana :).

A Wy moi Drodzy jak spędzacie dzisiejszą noc? :)

Pozdrawiam i życzę szampańskiej zabawy