Witajcie. Znowu post z tych krótszych. Dzisiaj pokażę Wam osobnika, na którym z jednej strony trochę się zawiodłam, ale z drugiej strony nadal mnie pociąga i co jakiś czas z chęcią do niego wracam...
Dlaczego mnie wkurza? Ano bo inaczej go sobie wyobrażałam :( Kupiła go dla mnie Madzia na targach. Jak zobaczyłam buteleczkę to nie mogłam się doczekać, aż nim pomaluję pazurki. Jaka była moja reakcja, gdy już to zrobiłam? Zawiodłam się :( myślałam, że lakier będzie bardziej czerwony, a tymczasem okazało się, że to czerń z czerwonymi drobinkami brokatu, które na dodatek mało widać. Dodatkowo szybko się ściera, już w tym samym dniu miałam przetarcia.
W buteleczce wygląda obłędnie <3
Teraz czas na drugą stronę medalu - mimo tego co wcześniej pisałam, ten lakier mnie pociąga, nie potrafię wyjaśnić dlaczego :) ma w sobie to "coś". Generalnie nie przepadam za gładkimi czarnymi paznokciami, ale już mały pyłek/brokat potrafi wiele zmienić - może dlatego mnie tak do niego ciągnie? ;) W każdym razie nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć... Nigdy wcześniej nie miałam takiego przypadku :P
Nie pamiętam jakiej użyłam bazy pod spód, jednak na wierzch na pewno dałam Miss Sporty Turbo Dry Top Coat. Lakier jest lekko chropowaty przez drobiny, dlatego użyłam topu.
Na koniec fotka w pełnym słońcu:
Kusi mnie wystemplować go na czerwono, ale póki co nie mam dobrego czerwonego lakieru do stempli.
Co Wy o nim myślicie? A może macie go w swojej lakierowej kolekcji?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
bardzo ciekawy lakier, ale szkoda, że inaczej wygląda w buteleczce, a inaczej na paznokciach
OdpowiedzUsuńPiękny jest <3 Mega mega elegancki <3
OdpowiedzUsuńW butelce wygląda faktycznie dużo ładniej, chociaż też nie można go całkowicie spisać na straty, bo efekt na pazurkach ciekawy, ale też bym wolała , żeby było więcej czerwieni ;)
OdpowiedzUsuńAle czaderski! W butelce wygląda, jakby w środku się żarzył! :) Może i traci trochę uroku na paznokciach, ale i tak wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńno kurczę, faktycznie - w butelce i w słońcu wygląda obłędnie, a na paznokciu jakoś magia ginie :(
OdpowiedzUsuńahh gdyby miał tylko więcej tej czerwieni to byłby obłędny ;)
OdpowiedzUsuńfakt, że w buteleczce wygląda na takiego, co bardziej czerwienią błyśnie ;) Baaardzo wampowaty :)
OdpowiedzUsuńmam go, ale jeszcze nie używałam.....zdziwiłam się - przynajmniej uniknę rozczarowania, bo wyobrażałam go sobie tak jak TY :) Ale ogólnie ładny :)
OdpowiedzUsuńW buteleczce wygląda obłędnie :) Szkoda, że na paznokciach zachowuje się już zupełnie inaczej...
OdpowiedzUsuńNo proszę, a ja o nim marzę! Mimo ciemności i mroku jest piękny! Jakby go tak może gąbeczką na wierzch nałożyć - trochę tej bazy by wchłonęła i brokat byłby bardziej widoczny? Bo aż szkoda, w buteleczce wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńMam ten lakier i jest niesamowicie piękny, kładłam go na bordową bazę i byłam zadowolona z efektu, mrok tylko dodaje mu magii :)
OdpowiedzUsuńma w sobie to cos, przyznaje :) i bardzo ladnie wyglada na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńLove it! Love the base color on top of the glitter topper. I find it sexy and fierce. A must try!
OdpowiedzUsuń