Morgan Taylor x2 + płytka BP-L027

Witajcie Kochani. Dzisiaj mam dla Was coś specjalnego - coś, co dopiero dzisiaj zmywałam z moich paznokci :).

Jakiś czas temu na forum Euro Fashion wygrałam do przetestowania dwa lakiery Morgan Taylor - chromową bazę oraz półprzezroczysty kolor (coś a'la tint). Bardzo byłam ciekawa jak to będzie wyglądać. Na początku totalnie nie miałam pomysłu co zmalować, chciałam po prostu pomalować paznokcie bazą, a na to nałożyć kolor, jednak stwierdziłam, że będzie trochę zbyt zwyczajnie. Wtedy wpadł mi do głowy taki oto pomysł :).

Bazę nałożyłam w "normalny" sposób. Na drugim zdjęciu poniżej możecie zobaczyć jak się prezentuje sama chromowa baza (jedna warstwa! super krycie):

Jedna warstwa chromowej bazy

Następnie w ruch poszedł zielono-morski kolorek: Ultramarine Applique. Najpierw pomalowałam jedną warstwę na wszystkie pazurki. Później zaczęłam kombinować i stopniować kolor od połowy paznokcia. Na koniec pomalowałam końcówki.

Jedna warstwa koloru na chromowej bazie

Trzy warstwy koloru na chromowej bazie

Jednak czegoś mi w tym brakowało. Stwierdziłam, że srebrne stemple dopełnią całość i jak widać, nie myliłam się :). Przy okazji przetestowałam Morgan'ka do stempli :D. Nadał się idealnie, ma świetną pigmentację. Co prawda stemple wyszły trochę krzywo (tak to jest jak się maluje paznokcie około północy...), ale udawajcie, że nie widzicie :D

Tak prezentują się oba lakiery w całej okazałości:

 Do stempli użyłam przepięknej płyteczki od BornPrettyStore, która jest dostępna TUTAJ

Źródło

Przy okazji przypominam Wam mój kod rabatowy na zakupy :)

Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z tego zestawu lakierów. Myślę, że wykorzystam go jeszcze na wiele sposobów ;). Jedyny zarzut jaki mam do zielonego kolegi, to że podczas zmywania strasznie zabarwił skórki :( pomimo tego, że starałam się na nie bardzo uważać...

Co myślicie o moim połączeniu i jak się Wam podobają Morganki?
Pozdrawiam :)