Witajcie znów po przerwie i tym razem ze starszym mani. Dzisiaj będzie swatch przepięknego burgundowego kolorku od Golden Rose, który totalnie mnie zachwycił <3. Wygrałam go w konkursie na FB i mogłam sama sobie wybrać kolory lakierów. Miałam z tym niemały problem (nie przez to, że mi się nie podobały, tylko przez to, że na taką ilość lakierów, którą posiadam, mam już chyba wszystkie :) ), jednak po oglądnięciu swatch'y u innych przekonałam się do niego i ani troszkę nie żałuję. Ostrzegam, że zdjęć będzie trochę więcej niż zwykle, bo nie mogłam się zdecydować, które odrzucić :).
Lakier mieści się w kwadratowej buteleczce, charakterystycznej dla firmy Golden Rose, o pojemności 10,5 ml. Jest bardzo mocno napigmentowany, więc do krycia wystarcza w zupełności tylko i wyłącznie jedna warstwa :). Na zdjęciach widzicie jednak dwie - już piszę dlaczego. Otóż paznokcie malowałam wieczorem , a następnego dnia rano miałam w planach skończyć dzieło, czyli pomalować je jakimś topperem lub ostemlować (a jakże, znowu! :D), dlatego przed pójściem spać nałożyłam na paznokcie odżywkę i jedną warstwę emalii. Odczekałam jakieś 10 minut i poszłam spać. Jednak po przebudzeniu się zauważyłam, że dwa paznokcie nie błyszczą tak ładnie jak pozostałe. (Nie były to odgniotki od pościeli, tylko paznokcie straciły błysk, czyli jak na wieczorne malowanie to lakier spisał się świetnie pod względem czasu schnięcia). Postanowiłam więc, przemalować je jeszcze raz tym kolorkiem i dokończyć dzieło. W międzyczasie, gdy sechł to patrzyłam na pazurki i stwierdziłam, że lakier sam się świetnie broni i nie będę go na siłę upiększać :). Wykończenie nie jest jednoznaczne, nie jest to perła, jednak delikatnie w nią wpada. Mnie strasznie się spodobał <3. Nie nakładałam na niego żadnego top coat'u tylko poczekałam, aż sam wyschnie.
Lakiery Golden Rose chyba wszyscy znają - dobra jakość za bardzo niską cenę. Wybór kolorów ogromny, pigmentacja świetna - idealnie stemplują. Na dowód tego zamieszczam fotkę :).
Do wykonania mani użyłam:
- Golden Rose Nail Expert Smoothing Base Nail Foundation - base coat
- Golden Rose Rich Color, nr 34 - dwie warstwy (jednak jedna kryje w stu procentach)
Jak się Wam podoba ten kolorek? A Wy które kolory lakierów Golden Rose wielbicie i polecacie? Chętnie się dowiem, może nawet skuszę się na jakiś :).
Pozdrawiam
PS. Dziękuję wszystkim za życzenia z okazji Dnia Kobiet :)
Wam wszystkim Drogie Kobietki również życzę wszystkiego NAJ! :) Buziaki :*
PS. Dziękuję wszystkim za życzenia z okazji Dnia Kobiet :)
Wam wszystkim Drogie Kobietki również życzę wszystkiego NAJ! :) Buziaki :*
Lubię takie kolorki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień
OdpowiedzUsuńświetny burgund :-)
OdpowiedzUsuńDobry wybór ;) też lubię takie kolorki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny. Nie mam go, ale mam świetną czerwień, granat, przyzwoitą biel z tej serii... itd.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
OdpowiedzUsuńpiekny, jeden z moich ulubiencow :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńpiękny, elegancki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery Golden Rose! Pomimo tak niskiej ceny, szeroka gama kolorystyczna i dobra jakość :) Śliczny kolorek.
OdpowiedzUsuńJaki śliczny ten kolorek, chyba go sobie sprawię :)
OdpowiedzUsuńAleż cudny wampirzy kolorek!
OdpowiedzUsuńKolor super :) mam kilka lakierów w takim kolorze i powiem szczerze ze dawno takiego nie nosiłam :)
OdpowiedzUsuń