Witajcie po dłuższej przerwie. Już prawie minął pierwszy tydzień lutego, a ja się "obijam" i nic nie publikuję ;). Mam przygotowane kilka postów na zapas, ale zanim je wrzucę to chciałam podsumować miesiąc styczeń. Tak się składa, że wróciłam do pracy po dłuuugim urlopie i kompletnie nie mam czasu na nic, ledwo się wyrabiam z domowymi obowiązkami i nawet czasami nie chce mi się włączać komputera, dlatego jest mnie też mniej u Was (mam nadzieję, że wybaczycie :P). Zaległości będę się starała nadrabiać w weekendy, ale mam nadzieję, że mimo to z czasem wszystko się unormuje ;). Nie przedłużam, zapraszam na skrót tych kilku zdobień, które wykonałam w styczniu:
W tym miesiącu nie było zbyt wielu publikacji, ale myślę, że jakościowo całkiem nieźle :) Które zdobienie tym razem przypadło Wam do gustu?
PS. Teraz planuję napisać dla Was post o czymś niezwiązanym z paznokciami, a później wracam do tego, co kocham najbardziej, czyli do pazurków ;). Jesteście ciekawe, o czym będzie następny post? ;)
Pozdrawiam
mi się najbardziej podoba koronkowe :) jak tylko dostanę swoją płytkę to również robię :D
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne jak zawsze, zwłaszcza pingwinki, są takie urocze :D
OdpowiedzUsuńchoć nie lubię zimy, to najbardziej urzekły mnie Twoje zimowe pazurki - piękna baza, cudne stemple - po prostu fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne i przede wszystkim kreatywne zdobienia pojawiły się w tym miesiącu (no w sumie w tamtym xD)
Znam Twój ból. Ja też mam mało czasu na cokolwiek :( mani tylko w weekend jakieś maluję, bo mam wtedy możliwość, aby je obfocić w dziennym świetle.
OdpowiedzUsuńPingwinki zdecydowanie wymiatają :)
Przez ten miesiąc byłam raczej cichym obserwatorem, ale wchodziłam i patrzyłam co kolejnego zmajstrowałaś :-) Najbardziej podoba mi się to koronkowe zdobienie, kojarzy mi się troszkę z plastrami miodu. Wygląda uroczo i bardzo kobieco w każdym razie :-)
OdpowiedzUsuńkoronka podbila moje serce :)
OdpowiedzUsuńnie martw sie, wszystko sie unormuje, poczatki sa zawsze chaotyczne i trudne :)
Milego weekendu Paulinko!
Koronkowe to moi ulubieńcy, ale podobają mi się wszystkie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie mi się niesamowicie podobają! :D
OdpowiedzUsuńObok koronki nie potrafię przejść obojętnie, ale ten z kolczykiem jest tutaj moim hitem! :)
OdpowiedzUsuńRacja! Jak ostatnio stemplowałam płytką z ebaya i zaraz po tym właśnie tą to WOW ;D Jest o wiele lepiej wyryta, wzory aż same się odbijają ;D
Jak wróciłam pół roku temu do pracy nie mogłam się przyzwyczaić i z niczym nie wyrabiałam ;( ale myślałam, że z czasem będzie lepiej ;) ale jest gorzej ( więcej obowiązków, wieczne choróbska mojej córy i plątanie się po lekarzach, problemy z organizacją czasu) i czasami po prostu nie wyrabiam, albo się nie wysypiam : miałam nawet zawiesić bloga, ale chyba już nie umiałabym bez tego żyć ;)
OdpowiedzUsuńPingwinki wygrywają wszystko :D. Co do lakieru piaskowego Wibo - jeden ze sklepu wszystko po 2.99, który przykuł moją uwagę daje niemal identyczny efekt, opisywalam go jakiś czas temu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ps. Zapraszam na paznokciowy konkurs do mnie!