Witam :) dzisiejsze mani będzie bardzo proste. Chciałam zrobić coś prostego, ale nie banalnego :) więc wykorzystałam zapomniane i wychodzące już z mody lakiery pękające. Jeśli o mnie chodzi, to nadal lubię pomalować pękaczem pazurki od czasu do czasu - jest to dla mnie niezła alternatywa dla pieczątek całopaznokciowych, które ze względu na rozmiar ciężko dopasować do moich paznokci.
Poza tym bardzo lubię różne kombinacje z upiększaniem końcówek paznokci, na wzór francuskiego manicure. Tym razem postawiłam na dwa kolory na neutralnej bazie, którą dostałam jako dodatek do zamówienia u ZU. Lubię takie kolorki, aczkolwiek bez dodatku są dla mnie nudne (bez upiększaczy wytrzymałabym może ze dwie godziny z takim kolorem :D). Chciałam więc ożywić trochę ten lakier, mam nadzieję, że mi się udało :)
Do wykonania mani użyłam:
- Sally Hansen Hard as Wrap, utwardzacz - baza
- Beauty Shine By Donegal, nr 7153 - dwie warstwy
- Essence Nail Art Cracking top coat, nr 01 crack me! black
- Oriflame Veryme Nail Graffiti top coat, nr 24599.1 pink
- INGRID Maxi Shine - top coat
Na koniec kilka słów o wykorzystanym tutaj topie. Zakupiłam go już jakiś czas temu z czystej ciekawości, gdyż nie kosztował wiele, z tego co pamiętam około 5 zł, dlatego się skusiłam. Wysycha dosyć szybko, ale wysuszacz to nie jest ;) Ma za zadanie dać błysk na pazurkach i przedłużyć trwałość mani. Jeśli chodzi o trwałość to nie wiem jak z tym jest, zazwyczaj dwa dni i zmywam mani. Natomiast jeśli chodzi o błysk, to wszystko widać na zdjęciach :) bez spektakularnych efektów, jednak nie najgorzej, ale czego oczekiwać za 5 zeta ;)
Jakie macie zdanie na temat pękaczy? Lubicie, czy nienawidzicie? :)
Pozdrawiam ;)
ciekawe i inne :)
OdpowiedzUsuńNa takich pazurkach to wszystko ładnie wygląda (-:
OdpowiedzUsuńpięknie upiększyłaś ten lakier bazowy :) ja mam podobnie nie lubie nosić solo zawsze musze coś na nich zrobić chyba że nie mam czasu to mam solo ale jeden dzień :P
OdpowiedzUsuńno właśnie ten czas jest głównym problemem :P
Usuńkolor bazowy taki nie mój , ale ze zdobieniem swoją drogą bardzo pomysłowym ;) wygląda ciekawie ; tez lubię mieć coś maźnięte na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :) Ja lubię lakiery pękające :)
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalny pomysł :) i świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńfajne mani wyszlo, nie lubie pekaczy ale tu mi podobaja :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda w takiej wersji :)
OdpowiedzUsuńPaulinko i właśnie z tych wychodzących z mody pękających lakierów stworzyłaś bardzo subtelne ale zupełnie niespotykane zdobienie :) Pokazałaś tym, że potrafisz wykorzystać to czego nie potrafią wykorzystać inni :) To jest kochana kreatywność :D Wspaniale.
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł na zdobienie ;) w życiu bym nie wpadła na coś takiego ;)
OdpowiedzUsuń