Żółty neon Lovely + recenzja neonowych ćwieków z BornPrettyStore

Cześć Wam :) w dzisiejszym poście żółciutki neonik od Lovely oraz dodatek w postaci ćwieków neonowych od BornPrettyStore. Post miał się ukazać wczoraj, ale mam teraz taki gorący okres w domu, że na nic nie mam czasu.

Całe mani tym razem zmalowałam bez żadnej bazy/odżywki - struktura piasków jest lepiej widoczna na "gołych" pazurkach.

Na temat piasku Lovely nie będę się dużo rozpisywać, bo chyba wszyscy go znamy - napiszę tylko, że zdjęcia nie oddają jego rzeczywistej ostrości ;) - bardziej daje po oczach oraz że do krycia potrzebowałam aż trzech warstw w przeciwieństwie do jego BRATA.

Dodatkiem na serdecznym i środkowym palcu jest srebro - oba pazurki pokryłam srebrnym, metalicznym lakierem od KABOSa, następnie na serdecznym dokleiłam ćwieki z BPS, a na środkowy nałożyłam (tu zrobiłam wyjątek - podkład pod piasek) srebrny piasek od Essence. KABOSowy podkład podbił kolor piasku - wystarczyły dwie warstwy Essence (normalnie bez podkładu kryją trzy).

Jeśli chodzi o samego KABOSa - malowanie nim to bajka, sunie po płytce gładko, jednak trzeba się spieszyć z tym, bo schnie wręcz błyskawicznie ;), poprawki nie są wskazane ;). Na palcu serdecznym widzicie dwie warstwy.

Piasek z Essence ma natomiast kiepskie krycie (to już mój drugi egzemplarz piasku od tej firmy, pierwszy oddałam siostrze właśnie przez krycie), dlatego zamiast nakładać trzy warstwy, stwierdziłam, że dam dwie na warstwę metalicznego KABOSa i dobrze zrobiłam, bo wyglądało to dużo lepiej niż bez jakiejkolwiek bazy. Wcześniej pokazywałam Wam go TUTAJ.

Na koniec dołożyłam neonowe ćwieki, które idelanie współgrają z żółciutkim neonkiem. Trzymały się bez problemu przez cały czas (4 dni), a zeszły dopiero przy zmywaniu (tym razem  nie obeszło się bez metody foliowej do tylu warstw piasku), bez większych oporów. Według mnie są idealne <3

Do wykonania mani użyłam:

• Lovely Ibiza nr 1 - trzy warstwy
• KABOS brak nr - jedna warstwa (środkowy, dwie warstwy (serdeczny)
• Essence Sparkle Sand Effect nr 183 be my lucky star - dwie warstwy
• Seche Vite - top coat
• Neonowe ćwieki z BPS

Jeszcze kilka słów o neonowych ćwiekach od BornPrettyStore. Jak widzicie mieszczą się w poręcznej karuzelce, są w dwóch kształtach: kółeczko i kwadrat owymiarach około 2 mm, w sześciu wspaniałych, neonowych kolorach. Gdy dostałam ofertę współpracy, to pierwszą rzeczą jaką wybrałam były właśnie te ćwieki. Uwielbiam je! :)

Jeśli podobają się Wam ćwieki, możecie zamówić je TUTAJ. Aktualnie są na promocji za 5,49$. Natomiast jeśli macie ochotę na coś innego, możecie skorzystać z mojego kodu rabatowego U2G10, wtedy Wasze zakupy będą tańsze aż o 10%!!! :) Pamiętajcie także, że przesyłka w każdy zakątek świata jest darmowa, nawet, gdy zamawiacie tylko jedną rzecz :)

Jak się Wam tym razem podoba moja kombinacja? Ja uważam, że na piękne, słoneczne dni jest idealna, a połączenie neona ze srebrnym kolorkiem wypadło całkiem całkiem ;)

Pozdrawiam :)