Cześć :) nie było mnie wczoraj, ponieważ mam gości i przez najbliższe dwa tygodnie mogę pojawiać się rzadziej, za co z góry przepraszam ;). Na bieżąco możecie mnie śledzić na FB. Tam zamieszczam m. in. swoje nagrody za konkursy :), więc koniecznie zaglądnijcie.
Dzisiaj zaprezentuję Wam mani, które wykonałam za pomocą nowych lakierów - miniaturek nowości od MIYO Nail Academy. W paczce eksperckej od Pierre Rene i MIYO dostałam dwa zestawy (z czterech dostępnych) takich miniaturek, więc postanowiłam, że stworzę tylko za ich pomocą mani. Zestaw nr 03 City Tiger wykorzystałam cały, natomiast biały lakier zapożyczyłam sobie od zestawu nr 04 Street graffiti. Jeśli chodzi o trwałość lakierów - nie zdążyłam sprawdzić, ponieważ gdy dostałam przesyłkę z nagrodą za konkurs i ją otworzyłam, całe palce zalałam rozbitym lakierem - musiałam natychmiast zmyć paznokcie, ponieważ porobiły się na nich bardzo nieestetyczne plamy z rozwalonego lakieru. Szczegóły TUTAJ.
Od lewej: 04 - Street Graffiti; 03 - City Tiger |
Jako baza posłużył mi Utwardzacz z nylonem i ceramidami nr 29 od Pierre Rene. Każdy lakier z wyjątkiem czarnego (jedna warstwa - ma świetną pigmentację, myślę, że będzie dobry do stempli - sprawdzę przy najbliższej okazji) potrzebował dwóch warstw do krycia. Topper, składający się z czarnych i łososiowych(?) heksów oraz piegów, nakładał się bez problemu i równomiernie - nie trzeba było łowić drobin, nie haczył - także wystarczyła jedna warstwa. Całość pokryłam top coat'em Seche Vite.
Bardzo podobają mi się tak skomponowane mini zestawy - dają wiele możliwości ;). Pędzelki każdego lakieru są małe, ale można nimi zarówno pomalować całe paznokcie bezproblemowo, jak i użyć ich do ozdób. Dobrze się nimi operuje, są poręczne. Konsystencja lakierów także jest dobra, nie jest zbyt rzadka, nie rozlewa się po skórkach, kolorki przyjemne, czego chcieć więcej? :). Obecnie możecie je kupić TUTAJ w cenie 6,99 zł za kpl.
Pozdrawiam
Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą Pierre Rene & MIYO i nie wpłynęło to na moją opinię o nim.
Mani bardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory:)
Jednak lakiery z Miyo u mnie nawet dnia nie przezywają na paznokciach :/
dzięki :) to zależy jakie kto ma pazurki, u jednych będzie się trzymał tydzień, a u innych dzień, natomiast z innym lakierem może być zupełnie na odwrót - sprawa indywidualna
Usuńzdobienie bardzo pomysłowe :) ile czasu miałaś to mani? Bo niestety odpryski jakieś już widać :(
OdpowiedzUsuńtylko 2 dni, ale czarnym chyba się gdzieś dotknęłam zanim wysechł ;) nie chciałam poprawiać, żeby nie pogorszyć sytuacji, a nie miałam czasu na pomalowanie od nowa
UsuńFajnie wygląda ten lakier z drobinkami. Czy to taki zwyklak, czy może żelkowy ?
OdpowiedzUsuńzwykły topper ;)
UsuńTeż do mnie trafiły te lakiery! A z pozoru pigmentacja wygląda słabo, muszę koniecznie wypróbować na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńtzn czarny ma bardzo dobrą pigmentację, kolory tak sobie, ale mimo to po dwóch warstwach dają radę ;) czekam aż je pokażesz u siebie :)
Usuńpieknie to skomponowalas :)
OdpowiedzUsuńTop z drobinkami wyglada przecudnie!!! <3
dziękuję :) to prawda, jest świetny ;)
Usuńmasz sliczne paznokcie :) z takim mani wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńSliczne paznokcie.
OdpowiedzUsuńjak ja się cieszę, że też dostałam te zestawy, piegusek jest prześliczny ^^
OdpowiedzUsuńfajnie fajnie, zgrana kolorystyka ;)
OdpowiedzUsuńCzyli to po prostu zwykly lakier ? Śliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie, podoba mi się pomysł takiego gotowego zestawu
OdpowiedzUsuń