Witajcie :) dzisiejszy post będzie nudny :P bo to tylko mini swatch lakieru pachnącego od Revlona. Dorwałam go na końcówce promocji rossmannowej -49%. W "normalnej" cenie bym go raczej nie kupiła, a tak wpadł do mojej kolekcji za niewiele ponad 10 zł :). (Muszę koniecznie zrobić post zakupowy, bo ponad 2 mies.! nic nie dodawałam i trochę się tego nazbierało :P). Dopiero teraz się za niego zabrałam i muszę przyznać, że jestem na tak i na nie.
TAK dlatego, że ma prześliczny kolor - taki ciepły róż (ostatnie zdjęcie najlepiej go pokazuje, jednak nie oddaje w stu procentach), przepięknie i słodko pachnie - ciągle wąchałam swoje pazurki :), dwie warstwy schną w ekspresowym tempie - na zdjęciach bez wysuszacza, co jak dla mnie to jest mega wyczyn, zawsze staram się dawać wysuszacz, tak tutaj nie był potrzebny, i na tym plusy się chyba kończą.
Dlaczego NIE? Ano dlatego, że bardzo szybko się ściera z końcówek (na zdjęciach paznokcie dosłownie kilka godzin po pomalowaniu, a nic szczególnego nie robiłam), ma słaby połysk, ma słabą pigmentację, ale nie uznaję tego jako minus tylko traktuję to neutralnie, bo mimo wszystko te dwie warstwy są wystarczające.
Podsumowując, w normalnej cenie go więcej nie kupię, bo nie jest jej wart, chyba, że będzie kolejna promocja w Rossmannie to wtedy skuszę się na jakiś inny kolorek ;)
Do wykonania mani użyłam:
- Sally Hansen Hard as Wraps, utwardzacz - base coat
- Revlon Parfumerie, nr 015 Ginger melon - dwie warstwy
Macie jakieś osobniki z tej serii? Jak się u Was spisują i jaką wyrobiłyście sobie o nich opinię?
Pozdrawiam :)
Kolorek jest na prawdę cudowny! No i fajnie, że tak szybko wysycha ;) Mi pewnie nie przeszkadzałoby że się ściera, bo bardzo szybko zmieniam mani, ale klientki byłby zawiedzione ;/
OdpowiedzUsuńmi także to nie przeszkadza, ale jednak za taką cenę oczekiwałabymm czegoś więcej :) że chociaż ten dzień wytrzyma...
UsuńJesli kiepsko się sprawuje to szczerze sama bym nie wydala nawet takiej kasy jak na promocji, ale trzeba przyznac, ze kolorek rewelacja, no i nawachac sie pewnie mozna:D, Gabi
OdpowiedzUsuńoj tak, można się uzależnić od zapachu, jest słodziutki i bardzo przyjemny ;)
Usuńbardzo fajny, arbuzowy kolor :)
OdpowiedzUsuńtak się przypatrzyłam Twoim pazurkom, masz bardzo długie i smukłe łożysko, podobne do Weroniki z boga Nails by Veronique ^^
dzięki ;) chyba faktycznie podobne ;)
Usuńmam podobne lakiery innych firm wiec sie pewnie nie skusze, co do zakupow to rob posta bo ejstem ciekawa, ja jestem z siebie dumna bo kupilam chyba tylko dwa lakiery przez miesiac :D
OdpowiedzUsuńooo to podziwiam :) też się muszę zawziąć i na razie nie kupować, bo tyle tego mam, że coś strasznego :P musiałam sobie komodę sprawić, żeby to pomieścić :D a z ponad dwóch miesięcy strasznie dużo mi przybyło ;)
Usuńja bede musiala sie wymiesc z komody dziecka bo remont robimy, czarno to widze :P
Usuńchciałabym mieć tak piękne paznokcie! moje niestety są bardzo łamliwe.... pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor i slicznie wyglada na Twoich pazurkach :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu szukałam takiego koloru, ale na usta :-)
OdpowiedzUsuńgdyby była szminka w takim kolorze i o takim smaku to chyba bym ją zjadła :D
UsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPachnącego lakieru nigdy nie miałam.
bardzo ładny kolorek ;) miałam tylko jeden pachnący lakier z Sephory, ale strasznie śmierdział ;) hehe
OdpowiedzUsuńwielkim plusem jest jego vintage'owa buteleczka :D ale za cenę standardową nie do przyjęcia ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się w stu procentach ;)
Usuńprześliczny kolor ;) uwielbiam róż ;)
OdpowiedzUsuńCena revlonów jest faktycznie spora. Ja ta firme uwielbiam. Zawsze dobrze mi sie nimi pracuje ;)
OdpowiedzUsuńPiekne te Twoje pazurki :)
OdpowiedzUsuńJestes zadowolona z tej odzywki? :)
tak, bardzo dobrze utwardza paznokcie, i gdy jakieś są rozdwojone to wyrównuje powierzchnię, ale czytałam, że niektóre dziewczyny nie są zadowolone
UsuńPS. dziękuję :)
ale kolorek ma uroczy
OdpowiedzUsuń