piątek, 3 października 2014

Pierre Rene Professional # 318 Always Red


Witajcie. Październikowe posty rozpoczynam od recenzji kolejnego lakieru od Pierre Rene Professional # 318 Always Red. Jak zobaczyłam ten kolorek w mojej paczce to bardzo się ucieszyłam, bo to jest taki odcień czerwieni, który ubóstwiam. Mocna, rażąca czerwień bardzo dobrze wygląda z moimi bladymi dłońmi i w takiej najlepiej się czuję. Jeśli chcecie wiedzieć, jak lakier się spisywał, to zapraszam do dalszej części notki :).



Lakier mieści się w buteleczce o kształcie rombu i pojemności 11 ml. Charakterystyczny dla tych buteleczek jest klik, gdy zakręcamy lakier - jak większość z Was uwielbiam to, bo wiem, że na pewno jest domknięty i nie muszę się z nim siłować :). Pędzelek jest szeroki, płaski i stosunkowo krótki do szerokości. Wiele z Was narzeka na niego, że jest za szeroki. Ja natomiast bardzo go lubię, mam duże paznokcie, gdy je maluję to tylko machnę nim raz dwa i są pomalowane :D bez obsmarowania skórek. Konsystencja lakieru jest dość rzadka, ale nie rozlewająca się. Czas schnięcia około 15 minut - super :).
Ten kolor bez wątpienia ma formułę żelkową - dwie warstwy wystarczą do krycia, jednak przy długich paznokciach będzie widać ich końcówkę. Trwałość - po nieco ponad dwóch dniach zauważyłam lekko starte końcówki, po trzech natomiast zmyłam mani. Według mnie spokojnie około pięć dni jest w stanie wytrzymać na pazurkach. Zmywanie bezproblemowe, nie zabarwił mi płytki, ale nakładałam go na utwardzacz z nylonem i ceramidami także od Pierre Rene co jest zrozumiałe. Miłe zaskoczenie, że nie zabarwił skórek. Jak widać, lakier ma piękny połysk, top coat zbędny.



Ogólnie jestem bardzo pozytywnie nim zaskoczona - często będę po niego sięgać, gdyż lubię nosić czerwone pazurki i jest to jeden z wyjątków, gdy powtarzam swoje mani i nie potrzebuję do niego żadnych dodatków w postaci zdobień :). A Wam jak się podoba?
Pozdrawiam



Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą Pierre Rene & MIYO i nie wpłynęło to na moją opinię o nim.

11 komentarzy:

  1. Lakiery z tej serii są na prawdę udane, bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest naprawde piekny i masz w zupelnosci racje, ze kazde zdobienie tylko by stlumilo urode tego kolorku. Slicznie wygladaja Twoje pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wszelakie czerwoności na paznokciach ;) i też wyjątkowo ten kolorek lubię najwięcej solo, chociaż w połączeniu z czarnym też jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ma bardzo ładny odcień czerwieni ;) Ja czerwień też często powtarzam, szczególnie u osób którym robię pazurki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do topperów, robiłam już mnóstwo razy i nic nie pękało ;) Może to zależy od topu hybrydowego? ;) No a nie wiem jak się sprawdza przy takich lakierach, bo tylko topperu używałam ;)

      Usuń
    2. Cleme świetny zestaw ;) Niektóre z tych lakierów bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły :)

      Usuń
  5. Ja osobiście nie przepadam za czerwienią :) ale Twoim paznokciom bardzo pasuje. Piękny kształt pazurów...nawet skrócone wyglądają rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czerwone paznokcie to taki klasyk jak czerwona usta, więc zgadzam się, że nie potrzebują już żadnych dodatków, żeby wyglądać pięknie. Widzę, że skróciłaś paznokcie, taka długość mi się najbardziej podoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. też bardzo lubię takie odcienie ze względu na bladość mojej skóry :D

    OdpowiedzUsuń
  8. faaajny, lubię takie energetyczne czerwienie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie cieplejsze czerwienie :)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze, zarówno te pozytywne, ale także te krytyczne - czasem warto MĄDRZE skrytykować, abym mogła się poprawić następnym razem. Mam jednak nadzieję, że tych negatywnych będzie jak najmniej :). Obraźliwe będą usuwane.
Proszę również o niezostawianie linków w komentarzach! Jeśli będę chcieć to na pewno do Was zaglądnę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...