Holo Eveline

Cześć wszystkim :)

Dzisiaj pokażę Wam mani wykonane za pomocą odżywki i lakieru od Eveline. Lakier zakupiłam w mijającym właśnie tygodniu <KLIK> i postanowiłam, że szybko go pokażę. Większość z Was już go na pewno zna i ma w swojej kolekcji, zatem rozpisywać się nie będę. Dodam tylko, że lakier fajnie kryje po dwóch warstwach. Ja malowałam pazurki jak zwykle wieczorem i tym razem nie dawałam wysuszacza, bo niektóre z Was pisały, że psuje efekt holo, więc zrezygnowałam z niego i stało się to, czego się obawiałam. Na dwóch pierwszych zdjęciach widać na palcach wskazującym i środkowym odbitą pościel. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie :). Wstałam rano i od razu pomalowałam trzecią warstwę, aby to zakryć, ale wcześniej zdążyłam zrobić parę zdjęć :P. Jako baza tym razem posłużyła mi odżywka diamentowa także od Eveline.

Zapraszam na zdjęcia :)

Zdjęcia w słońcu:

Do wykonania mani użyłam:

• Eveline paznokcie twarde i lśniące jak diament - baza
• Eveline miniMAX nr 406 holograficzny - trzy warstwy

Jak zapewne zauważyłyście, że zmieniłam kształt pazurków. Niestety, nie miałam wyjścia i musiałam je spiłować prawie na zero. Jeden pazurek się załamał, a kilka zaczęło się rozdwajać :( a szkoda, bo w poprzednich czułam się bardzo dobrze. Dlatego w związku z tym zaczęłam nakładać odżywkę od Eveline jako bazę, licząc na to, że trochę je wzmocni ;)

Jakie macie zdanie na temat lakierów holograficznych?

Pozdrawiam :)