czwartek, 1 maja 2014

Las Vegas'owy debiut paznokciowy :)

Jako mój pierwszy post paznokciowy chciałam Wam pokazać czerwony lakier z Delli, seria Las Vegas nr L 05.



Lakier ma drobny czerwony brokat, mieniący się na czerwono, zatopiony w czerwonej, przezroczystej bazie w dużych ilościach oraz większe srebrne heksy holograficzne, których nie trzeba było specjalnie łowić - fajnie się nakładał. Postanowiłam zaaplikować go na jedną warstwę czerwonego lakieru z Sensique nr 144 (ma super krycie, pod taki brokat jedna warstwa w zupełności wystarczyła), ponieważ nałożony sam robił prześwity, a nie chciałam "napakować" aż trzech warstw - trudności w zmywaniu, a poza tym chyba byłoby za dużo srebrnych heksów i nie byłoby takiego fajnego, czerwonego, mocnego efektu.
Generalnie ta seria mi się bardzo podoba. Mam jeszcze jeden kolorek - myślę, że za jakiś czas też go pokażę ;). Jedyne zastrzeżenie co do Delii to czas schnięcia. Gdyby nie Seche, nie wiem ile musiałabym siedzieć bezczynnie i liczyć na to, że nic nie zniszczę.
Zapraszam na serię zdjęć, które oczywiście nie oddają w pełni uroku tego mani. Na żywo wyglądał znacznie lepiej. Także w sztucznym oświetleniu pięknie się mienił, ale niestety nie udało mi się tego uchwycić aparatem.
Trwałości nie testowałam, zmyłam po 3 dniach, aby zmalować coś innego ;)

Jako baza - Nail Tek Foundation I - jedna warstwa, Sensique nr 144 - jedna warstwa, Delia Las Vegas L 05 - jedna warstwa i na wierzch oczywiście niezawodny Seche Vite - również jedna warstwa, choć myślę, że druga by nie zaszkodziła.










Chciałam jeszcze zobaczyć a zarazem przetestować po raz pierwszy, jak ten lakier będzie się prezentował w macie - użyłam do tego topu matującego z Manhattan. Szczerze mówiąc do słynnego topu matującego z Lovely trochę mu brakuje, ale generalnie nie jest zły.



Poniżej możecie jeszcze zobaczyć tak dla porównania sam Las Vegas: po lewej jedna warstwa, po prawej - dwie. Bez topu.

Jak Wam się podoba? :)
Pozdrawiam
Paulina

5 komentarzy:

  1. Blogowanie czas zacząć tak jak i u mnie więc życzmy sobie powodzenia :) czerwone paznokcie - klasyka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. jak wyłączysz weryfikacje obrazkowa w komentarzach bedzie łatwiej je dodawac :)

      Usuń
    2. postaram się do jakoś to zrobić :) ps. dziękuję ;)

      Usuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze, zarówno te pozytywne, ale także te krytyczne - czasem warto MĄDRZE skrytykować, abym mogła się poprawić następnym razem. Mam jednak nadzieję, że tych negatywnych będzie jak najmniej :). Obraźliwe będą usuwane.
Proszę również o niezostawianie linków w komentarzach! Jeśli będę chcieć to na pewno do Was zaglądnę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...