Zakupowo - Rossmanowo (i nie tylko) :)

Dziś pierwszy dzień promocji w Rossmanie, a jednocześnie ostatni w Naturze. Odwiedziłam dzisiaj obie te drogerie i w Naturze dokupiłam to, nad czym się wcześniej wahałam. Po przemyśleniu sprawy (i przeglądnięciu internetu) skusiłam się na 4 rzeczy:

Pierwsza to baza peel off od Essence. Produkt, którego już nie ma w stałej ofercie, ale udało mi się to znaleźć na stoisku wyprzedażowym. Wcześniej jakoś nie zwracałam uwagi na tą bazę. Dzisiaj wpadła mi w oko i  mam nadzieję, że się sprawdzi przy brokatach.

Kolejne to lakier z Sensique z serii limitowanej oraz dwa lakiery Catrice, w tym jeden piaskowy.

Od lewej: Sensique nr 181 Flowery Meadow, Catrice Crushed Crystals 01 Royal REDding, Catrice Ultimate 51 I'm so nude

Tak jak przypuszczałam, że gdy będzie promocja lakierów w Rossmanie, to się mocno obkupię i tak też się stało. Dno mojego koszyka było pokryte samymi lakierami w przeróżnych kolorach. Trafiły się nawet neony, ale nie będę się rozpisywać – sami zobaczcie :)

Lovely:

Od lewej: Ibiza nr 1, Ibiza nr 3, Ibiza nr 2, Baltic Sand nr 3

Wibo:

Od lewej: Candy Shop nr 4, Summer Extreme Nails nr 534, Extreme Nails nr 547, Glamour Nails nr 2

I ostatni - topper od Sally Hansen:

X-Treme wear nr 290 Bold Gold

A jak Wam udały się zakupy?

Pozdrawiam