Paznokcie w kolorze wina

Witam Was :) dzisiaj przedstawiam lakier z firmy Oriflame, który dostałam od Edyty - dziękuję :). Szczerze, obawiałam się, że będzie to typowa perła, jednak nie jest - nie widać pociągnięć pędzelka. Jego kolor od razu skojarzył mi się z winem. Początkowo chciałam zrobić na nim jakieś zdobienia, jednak gdy pomalowałam nim pazurki i zobaczyłam efekt, stwierdziłam, że nie będę go na siłę upiększać. A jak już zobaczyłam go w słońcu, to mój zachwyt nie miał końca, nie mogłam się na niego napatrzeć :). Nie powiem, jest troszkę ciężki w obsłudze, lekko smuży, ale to raczej normalne przy kolorach bordo. Trzeba bardzo dokładnie pomalować pazurki, bo gdy się porządnie nie przyłożymy będzie widać prześwity. Po pomalowaniu lakier miał bardzo ładny połysk, jednak ja jestem niecierpliwa jeśli chodzi o schnięcie i mam tysiące rzeczy do zrobienia na raz, ;) więc od razu nałożyłam na niego Seche Vite, aby przypadkiem o nic nie zahaczyć :P. Jeśli chodzi o trwałość, hmmm... Zazwyczaj maluję pazurki wieczorem (jak większość z nas), ale tym razem wyjątkowo zrobiłam to rano i już w ten sam dzień po południu miałam leciutko starte końcówki u prawej ręki (jestem praworęczna), ale przy takim kształcie paznokci na pewno te przetarcia będą szybciej widoczne niż przy innych, więc zbytnio się tym nie katuję, a poza tym to dobry powód, żeby zmalować coś innego ;)
Zapraszam na zdjęcia:

Zdjęcia w słońcu:

Dla porównania: zdjęcie w cieniu i w słońcu:

Do wykonania mani użyłam:

• Nail Tek Foundation I - baza,
• Oriflame 20787 burgundy - 2 warstwy,
• Seche Vite - top coat

A czy Wy podzielacie ze mną zachwyt nad tym kolorkiem?

Pozdrawiam